1 maja Kapral Jerzy Szymański, ostatni polski bohater Manchesteru obchodził swoje 101 urodziny, były życzenia, prezenty i góra kartek nadesłanych od Polaków z całego świata. Były łzy wzruszenia i były emocje a radości i niespodzianek nie było końca. Kapral pomimo słabego wzroku, osobiście przeczytał każdą nadesłaną kartkę a na twarzy 101 latka pojawił się uśmiech. Po chwili kapral zapytał „to oni wszyscy o mnie pamietają?”, tak panie Kapralu… Pamiętamy
Jerzy Szymański urodził się 1 maja 1923 roku na dawnych Kresach w rodzinie z tradycjami patriotycznymi, ojciec kaprala służył w Legionach i brał udział w obronie Lwowa. To właśnie we Lwowie 17 letni Jerzy Szymański zostaje aresztowany przez NKWD wraz z innymi studentami. Po brutalnych przesłuchaniach zostaje deportowany na Syberie i zostaje przydzielony do pracy przy wycince drewna.
Po dołączeniu do Polskiej armii formującej się w Rosji wydostaje się z Syberii. Następnie po dołączeniu do 2 Korpusu Polskiego, przechodzi szlak bojowy generała Andersa i walczy m.in. w bitwie o Monte Cassino. Podobnie jak tysiące innych Polskich żołnierzy po wojnie, kapral Szymański zostaje w Wielkiej Brytanii i nigdy nie wraca do Polski. Przez wiele udziela się w kołach kombatanckich i w polonijnych stowarzyszeniach, dzięki temu stał się szanowanym członkiem powojennej polskiej społeczności w Manchesterze. Po śmierci swojej małżonki i późniejszym wylewie, kapral Jerzy Szymański zamieszkał w domu opieki na dzielnicy Wythenshawe, gdzie jest regularnie odwiedzany przez rodzine i przyjaciół.
Niespełna rok temu, dzięki naszym staraniom kapral Jerzy Szymański został odznaczony medalem Pro Bono Poloniae przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Razem z przyjaciółmi z okazji 101 urodzin kaprala postanowiliśmy zorganizować akcje „Kartka dla ostatniego bohatera Manchesteru”. Dzięki uprzejmości księgarni „Bartek” ludzie z całego świata mogli wysyłać kartki urodzinowe dla solenizanta. To były piękne własnoręcznie robione przez dzieci kartki z pięknymi życzeniami dla kaprala. Były kartki od harcerzy, harcerek i zuchów z Manchesteru i okolic. Przyszło wiele kartek urodzinowych nie tylko z Wielkiej Brytanii ale także z Polski, Kanady, Australii, USA innych krajów. Nawet TVP Polonia program Magazyn z Wysp dołączył do akcji obdarowując kaprala wyjątkowym prezentem w czasie transmisji programu.
Do życzeń dołączyło wiele osób i organizacji z wielu stron świata a po policzku kaprala spłynęły łzy wzruszenia. W dniu urodzin kaprala odwiedziliśmy go razem z wice konsulem panem Radosławem Gromskim. Pan Radosław Gromski złożył oficjalne życzenia kapralowi w imieniu Konsulatu Generalnego w Manchesterze a co najważniejsze w imieniu naszej Ojczyzny. Tego dnia był z nami syn kaprala, który także nie krył wzruszenia z powodu nadesłanych kartek.
200 lat panie Kapralu!




Dodaj komentarz