Tak szczerze to nawet nie wiem jak to napisać… W życiu nie spotkało mnie nic podobnego… A więc może zacznę od początku.
Wiele miesięcy temu napisał do mnie pan Grzegorz z wiadomością że podziwia moją pracę i śledzi moje działania od wielu lat. Pan Grzegorz napisał że chciałby jakoś podziękować i odwdzięczyć się za to co robię dla historii Polskich Bohaterów.
Pan Grzegorz powiedział ze posiada firmę transportowa na terenie Wielkiej Brytanii i że ma pomysł jak wesprzeć moje działania i podziękować mi w taki sposób by jak najwiecej ludzi dowiedziało się o mojej działaności. Tak szczerze to już wtedy trochę się zdziwiłem i nawet niedowierzałem ale Pan Grzegorz był bardzo przekonujący.
Następnie poproszono mnie o moje logo i sprawa ucichła na kilka miesięcy… Oczywiście pan Grzegorz nie zniknął i mieliśmy ze sobą kontakt na Facebooku oraz pan Grzegorz dalej wspierał moje działania po przez udostępnianie moich treści. Przyznam się że po czasie zapomniałem o całej sprawie a życie potoczyło się dalej. Trochę się działo, pojawiło się trochę więcej problemów oraz mniejszych i większych sukcesów. Czas mijał aż do wczoraj(01.08.2021).
Wczoraj była 77 rocznica Powstania Warszawskiego a tego dnia głównie wspominałem swoją zmarła mentorkę, sanitariuszkę AK z która miałem zaszczyt spędzić kilka lat na rozmowach przy herbacie i kawie a o której zabroniono mi mówić… Przyznam się że dopadło mnie zmęczenie a nawet chwila zawahania i zacząłem się zastanawiać czy jest sens i czy po tym wszystkim mam siłę by dalej robić cokolwiek i bić się z hipokrytami w nieskończoność?
Cały dzień zastanawiałem się czy poza oczywistymi powodami dla których to wszystko robię jest coś jeszcze co da mi powód by poświecić temu kolejne lata nierównej i niesprawiedliwej walki, kolejne lata oszczerstw i kłamstw, ataków, zazdrości i prześladowań?
Jestem osoba wierząca i po przez wstawiennictwo mojej zmarłej mentorki poprosiłem MB Ostrobramska o znak, o powód taki bym go nie przegapił… Nie czekałem długo, zaledwie kilka godzin…Dostałem znak a z powodu jego rozmiaru raczej ciężko go przegapić… Po kilku miesiącach pan Grzegorz Serafin przesłał mi zdjęcia wielkiej ciężarówki z olbrzymią grafiką szarżującej Polskiej Husarii a po obu stronach na przyczepie … MOJE LOGO!! Tak! Moje logo i adres strony mojego bloga na ośmiokołowej ciężarówce jeżdżącej po całej Wielkiej Brytanii.
Zaniemówiłem… raczej ciężko to przegapić, raczej ciężko powoływać się na przypadek. Dodam tylko że nigdy w życiu nie spotkałem pana Grzegorza a pan Grzegorz od wielu lat śledzi moje działania. Skoro obcy człowiek umieścił moje imię na swojej firmowej ciężarówce i jeszcze sam za to zapłacił a jak sam to ujął jest to wyraz wdzięczności za moja prace i poświęcenie, za wytrwałość i za szczera walkę o pamięć… W takim razie chyba zrobiłem coś dobrze…
Trochę ciężko przegapić ośmiokołową ciężarówkę ze swoim imieniem. To tak jakby ktoś strzelił mi w pysk i zabronił wątpić ponownie. I niech ktoś mi powie ze Bóg nieistnieje. Panie Grzegorzu jest Pan Wielki!! Nie wiem czym zasłużyłem na takie wyróżnienie i nawet Pana nie znam.
Dziękuje panie Grzegorzu!!! Nie mogę się doczekać aż zobaczę te arcydzieło na żywo, jak będzie Pan w pobliżu Manchesteru to proszę dać znać! A Ty droga Polonio wypatruj Husarii na brytyjskich drogach a jak już spotkacie Pana Grzegorza to proszę go pozdrowić!!
Zapraszam do mojego archiwum:
Znajdź mnie na:
Web
https://www.karolkamilperuta.com
https://m.facebook.com/KarolKamilPerutaMikroblog/
Youtube
https://www.youtube.com/channel/UC9VnOiE1QmcGEqwofhuLxlg
https://twitter.com/KarolPeruta?s=21
https://instagram.com/karol_kamil_peruta_mikroblog…
Tumblr
https://karol-kamil-peruta-mikroblog.tumblr.com
#karolkamilperuta
Możesz wesprzeć moje działania w bardzo prosty sposób, więcej informacji znajdziesz w linku ———>