Tak gnije historia powojennej Polonii w Manchesterze cz.3

Ta historia ciągnie się dłużej niż od czasu znalezienia haniebnie porzuconych pamiątek i sztandarów Polskich Weteranów w dawnym „Domu Kombatanta” na Shrewsbury Street w Manchesterze (Wielka Brytania). 

Dobrze pamiętamy te święte obrazki pokryte grzybem i ludzkimi odchodami, pamiętamy te zdjęcia ludzi których już nie ma walające się pod gruzami tego budynku. Dobrze pamiętamy zdjęcia tej wielkiej sceny a na niej powieszone zniszczone relikwie polskości, niczym trofeum upadku pamięci.

Nie zapomnimy tego uczucia hańby i wstydu… Ten kto prawdziwe kocha Polskę i któremu sercu są bliskie święte relikwie i relikwie polskości, nie zapomniał…

Przypomnijmy jak to młody Anglik zajmujący się odkrywaniem starych i porzuconych budynków znalazł to, co chcieli przed nami ukryć… największa hańbę Polonii w Manchesterze. 

Reklamy

Dom kombatanta w Manchesterze został otwarty w 1949 roku przez Stowarzyszenie Polskich Kombatantów (SPK) i od tego czasu była to kolebka polskości, miejsce spotkań oraz siedziba wielu organizacji polonijnych i kombatanckich. Z opowiadań świadków tamtych czasów Dom Kombatanta był domem dla wielu Polskich bohaterów walczących na frontach całego świata. Dla tych którzy nie mogli wrócić do ojczyzny to miejsce było druga Polska.

Brytyjscy sąsiedzi dobrze pamiętają Polaków z tego klubu i miło ich wspominają. Cała dzielnica przychodziła tam na zabawy a co najważniejsze cała Polonia z Manchesteru i z okolic. 

Reklamy

Uroczystego otwarcia dokonało dwóch Generałów, Kopański i Odzierzyński oraz Burmistrz miasta Stratford pan Eric Forbes a także dobrze znany wśród powojennej Polonii w Wielkiej Brytanii Ks. Jan Bas. 

Dom Kombatanta służył Polonii przez 47 lat aż do 1996 roku kiedy to budynek został zamknięty z powodu braku środków na utrzymanie oraz wady konstrukcyjnej. Ostateczna decyzja władz miejskich o rozbiórce budynku została podjęta na wniosek pani Marie Wronko w 2020 roku. 

Według opowiadań powojennej Polonii w Manchesterze sprzedaż budynku była dokonana za plecami ich wszystkich oraz za plecami organizacji które posiadały tam swoje siedziby.

Po pewnym czasie od sprzedaży dostali zaledwie godzinę czasu na zabranie wszystkich swoich rzeczy a czego nie zdołali zabrać zostało tam przez 24 lata za zamkniętymi drzwiami.

Mówią że ich oszukano i wierze im… 

***ZDJECIA AUTORSTWA „LOST PLACES & FORGOTTEN FACES”

Porzucone skarby powojennej Polonii w Manchesterze zostały odkryte przez młodego Anglika pomiędzy gruzami tego budynku. W sieciach społecznościowych oraz w mediach Polskich i Brytyjskich zahuczało a Polacy z całego świata nie kryli swojego gniewu i obrzydzenia w komentarzach. To był wielki cios dla nas wszystkich, zwłaszcza dla Polaków z tzw „Nowej Polonii„.

REPORTAŻ TELEWIZJI SUPERSTACJA O ZNALEZIENIU PORZUCONYCH PAMIĄTEK POLSKICH WETERANÓW
Reklamy

W całą sprawę szybko zaangażował się Konsul Generalny w Manchesterze pan Michał Mazurek i pomimo wielkich starań nowa właścicielka pani Marie Wronko nie chciała oddać pamiątek powojennej Polonii z powrotem dla Polonii. Pan Konsul był bezradny nawet pomimo faktu iż to nowa właścicielka budynku doprowadziła do zbezczeszczenia świętych religijnych obrazków, sztandarów Polskich Weteranów a co najgorsze pamięci Polskich bohaterów którzy żyli w Manchesterze po drugiej wojnie światowej. Według wielu opinii tzw „Starej Polonii” z Manchesteru, budynek celowo został doprowadzony do bankructwa i do upadku, ponieważ nowa właścicielka miała już plany związane z tym budynkiem i cytując jednego z Weteranów „miała w nosie los Polaków i Polonii w Manchesterze”…

Reklamy

Dzisiaj Polonia w Manchesterze doznaje kolejnego ciosu, Dom Kombatanta zostaje poddany rozbiórce a według nowej właścicielki ma tu powstać dom opieki… 

Patrząc na „opiekę” jaką przez ostatnie lata zostały obdarzone relikwie polskości pozostawione w tym budynku, to zaczynam mieć obawy o przyszłych podopiecznych tego domu opieki…

Stałem i patrzyłem jak powalane są kolejne ściany i dosłownie w krótka chwile zniknęło połowe budynku. Została jeszcze wieża oraz sala gdzie kiedyś odprawiane były Msze Święte. Niebo nad ruinami tej kolebki polskości zaciemniło się, stało się prawie czarne jakby swojej złości i rozczarowania nie kryły duchy przeszłości… Mieszane uczucie wstydu, hańby, rozczarowania…

REPORTAŻ TVP POLONIA – MAGAZYN Z WYSP

Smutny widok, serce pęka ale co tak naprawdę do tego doprowadziło? 

To samo co doprowadziło do porzucenia grobów Polskich Weteranów na cmentarzu w Manchesterze… obojętność i podziały. 

Dobrze wiem jak to jest, gdy zostajesz oszukany po latach ciężkiej i darmowej pracy w tworzeniu Polskiego ośrodka w Manchesterze i to przez najbliższa ci w życiu osobę… Podobnie stało się z nimi…

Powoli znika ślad po wielkich Polakach w Manchesterze, nieliczni walczą o pamięć ale jednak o wielu więcej walczy o zasługi i to im zależy na podziałach. Razem z rozbiórka tego budynku kończy się pewna epoka, rozdział w historii Manchesterskiej Polonii. 

Te gruzy to podziały i bratobójcza walka która musi się skończyć…

Reklamy



*** ZAPRASZAM DO ZAPOZNANIA SIĘ Z WCZEŚNIEJSZYMI CZĘŚCIAMI TEKSTU:

Reklamy

Jedna myśl na temat “Tak gnije historia powojennej Polonii w Manchesterze cz.3

Dodaj własny

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: